sobota, 12 września 2015

Jesteśmy chorzy...

W zeszły piątek (04.09.2015) zauważyliśmy dwie dolne jedynki. Piękne ząbki się wybijają :) będzie sobie taki mały kasownik do biletu ;)

niedziela, 6 września 2015

Ach, te pieluszki!

Pada... Deszczowa pogoda sprzyja spaniu dziecka w domu, a nie w wózku na spacerze. Sen dziecka = czas wolny dla mamy. Ależ odpoczywam :D
Wczoraj dziecko wyjątkowo, bez żadnego uprzedzenia padło o 17:00, by obudzić się na 45 minut o 22:00. Nie wiedziałam, co robić z wolnym czasem. Przynajmniej dreszczyk emocji w środku nocy był ;)